Wczoraj w nocy odbyła się premiera dodatku Shadowlands do gry MMORPG World of Warcraft autorstwa studia Blizzard Entertainment. Podobnie jak wspominana produkcja, rozszerzenie jest dostępne wyłącznie na komputerach. Za bazową edycję trzeba zapłacić 39,99 euro, czyli mniej więcej 180 złotych. Dostępne są również wersje Heroic (54,99 euro / 246 złotych) oraz Epic (74,99 euro / 335 złotych), oferujące bonusową zawartość wewnątrz gry oraz dodatkowe usługi (np. podniesienie postaci do poziomu Shadowlands, a w przypadku Epic również 30 dni czasu gry – dzięki temu nie musimy płacić za abonament).

o ciekawe, choć premiera gry ledwo co się odbyła, pierwszy gracz zdążył już dobić swoją postacią do maksymalnego, 60. poziomu (w WoW: Shadowlands deweloperzy mocno przebudowali system rozwoju postaci, ścinając liczbę dostępnych poziomów o połowę). Sztuka ta udała się użytkownikowi o ksywie Monkeylool, grającemu na europejskim serwerze Al’akir – potrzebował on na to około trzech godzin.

Warto odnotować, że speed leveling nie miał wiele wspólnego z zawartością rozszerzenia – gracz wielokrotnie przechodził pojedynczy loch zwany Necrotic Wake w trzyosobowej drużynie, dzięki czemu szybko zdobywał duże ilości doświadczenia. Wykorzystano przy tym pewną sztuczkę – instance Necrotic Wake jest niedostępny dla osób powyżej 56. poziomu, ale można się do niego dostać, jeśli choć jeden z członków ekipy jest poniżej tej granicy. Zastosowano więc rotację z udziałem sześciu graczy, której celem było wyłącznie dociągnięcie Monkeyloola do „sześćdziesiątki”.

Źródło:
"Aquma" - GRY-OnLine